Co warto wiedzieć o zabiegach z kwasem mlekowym?

Co warto wiedzieć o zabiegach z kwasem mlekowym?

Każdy z nas zna ten moment, gdy patrzymy w lustro i myślimy: „Chciałbym coś zmienić”. Może to być drobna niedoskonałość, może większy problem skórny. Ja miałem swoje „lustrzane chwile” wiele razy. A potem odkryłem kwas mlekowy. Tak, dobrze słyszysz – nie chodzi o szklankę kakao, ale o substancję, która może zdziałać cuda na Twojej skórze.

Czym jest kwas mlekowy?

Kwas mlekowy to naturalny kwas, który znajdziesz w wielu produktach spożywczych – tak, także w jogurcie! Ale zamiast łyżeczki w dłoni, pomyśl o nim jako składniku kosmetycznym. Jest to alfa-hydroksykwas (AHA), co oznacza, że działa na powierzchni skóry, pomagając jej się złuszczać i odnawiać. Już na pierwszy rzut oka brzmi to obiecująco.

Jak działa na skórę?

Zaczynasz zauważać oznaki starzenia? A może Twoja skóra wygląda na zmęczoną i pozbawioną blasku? Kwas mlekowy ma tę niezwykłą zdolność, by przenikać do głębszych warstw naskórka. Działa jak delikatny peeling chemiczny – usuwając martwe komórki i odsłaniając świeższe warstwy skóry poniżej.

W moim przypadku był to klucz do lepszej cery po długim okresie niewłaściwej pielęgnacji. Niektóre zabiegi są jak szybkie przeloty samolotem – masz nadzieję na piękne widoki, a lądowanie nie zawsze jest delikatne. Z kwasem mlekowym było inaczej; czułem się jak pasażer pierwszej klasy!

Czy każdy może go używać?

To ważne pytanie! Kwas mlekowy jest zazwyczaj dobrze tolerowany przez większość osób. Jednak zawsze warto wykonać test uczuleniowy przed pierwszym użyciem. Przecież nie chcesz wywołać reakcji podobnej do tej po niezbyt udanym eksperymencie kulinarnym.

Dla osób z wrażliwą skórą lub problemami dermatologicznymi zalecałbym ostrożność lub konsultację ze specjalistą. Chociaż kocham swoją przygodę z pielęgnacją skóry, to czasami potrzebuję latarni w postaci dermatologa.

Zalety stosowania kwasu mlekowego

Przede wszystkim poprawa tekstury skóry! Jeśli kiedykolwiek czułeś się jakbyś miał do czynienia z papierem ściernym zamiast gładkiej skóry, kwas mlekowy może być odpowiedzią.

Pamiętam moje pierwsze spotkanie z tym cudownym preparatem. Po kilku aplikacjach poczułem się jak nowo narodzony! No dobrze, może nie dosłownie… ale moja skóra zdecydowanie zyskała blasku.

Czy są jakieś skutki uboczne?

Niestety każdy medal ma dwie strony. Po zastosowaniu kwasu mlekowego możesz odczuwać lekkie pieczenie czy zaczerwienienie. To całkiem normalne – przypomina uczucie lekkiego szczypania podczas spożywania wyjątkowo kwaśnych owoców (ktoś zamówił cytryny?).

Ale jeśli te objawy utrzymują się dłużej niż kilka minut czy godzin – czas zadzwonić do eksperta!

Jak często można stosować?

Pamiętaj jednak o umiarze! Skóra potrzebuje czasu na regenerację między zabiegami. Osobiście korzystałem z kuracji raz lub dwa razy w tygodniu i widziałem świetne rezultaty.

Na koniec – pielęgnacja po zabiegu

Kiedy już zasmakujesz w dobrodziejstwach tego kwiatu chemii, pamiętaj o odpowiedniej pielęgnacji po zabiegu! Nawilżający krem oraz filtr przeciwsłoneczny stanowią Twoich nowych najlepszych przyjaciół!

Nie ma nic bardziej frustrującego niż praca nad poprawą wyglądu skóry tylko po to, aby ją później zaszkodzić brakiem ochrony przed słońcem czy nadmiernym przesuszeniem.

Pamiętajmy więc – każda przygoda związana z urodą powinna kończyć się happy endem… nawet jeśli czasem przypomina bumpy ride!